Liczenie kalorii
Liczenie kalorii, jak to robić i od czego zacząć?
CZYM JEST KALORIA?
„To małe stworzenie, które żyje w szafie i codziennie w nocy zwęża ubrania” ?
CZYM JEST ZAPOTRZEBOWANIE KALORYCZNE?
Każdy z nas posiada własne zapotrzebowanie kaloryczne. To liczba kalorii, którą musimy zjeść, żeby dostarczyć ciału energii do prawidłowego funkcjonowania. Zapotrzebowanie uwarunkowane jest wagą, wzrostem, wiekiem, aktywnością fizyczną, a także niektórymi chorobami czy naszą przeszłością.
LICZENIE KALORII – CO MUSISZ WIEDZIEĆ?
Jak liczyć kalorie żeby nie oszaleć?
#1 WYLUZUJ
Masz „limit” kalorii 1700? Trzymasz się co do grama białka, węgli i tłuszczy? Nie daj Boże zjesz 100 kcal więcej to zalewasz się łzami, bo myślisz że wszystko szlag trafił? PRZESTAŃ I WYLUZUJ! 100 kcal w tą czy w tę nie robi wielkiej różnicy, opamiętaj się 🙂 Po prostu na drugi dzień komponujemy posiłki tak, żeby było ich nieco mniej. Problem rozwiązany. Nasze ciało nie funkcjonuje jak my: nie ma czegoś takiego, że po północy bilans kalorii i makro się “zeruje”. Warto o tym pamiętać i nie dać się zwariować. Jeden dzień nie wyszedł? To wyjdzie w następnym. I tyle.
#2 ZAOPATRZ SIĘ W SPRZĘT
Zaopatrz się w wagę kuchenną 🙂
Przy liczeniu bilansu kalorycznego nie mierzymy „na oko”, ponieważ przez takowe ważenie prędzej mogą nam wpaść dodatkowe kilogramy. Chyba że Twoje oko to istna WAGA 😀 🙂 Łyżka łyżce nie dorówna.
#3 KALORIA KALORII NIE JEST RÓWNA
Pamiętaj, że to, że coś nie ma kalorii albo ma ich bardzo mało, nie znaczy od razu, że jest zdrowe. Wręcz przeciwnie. Bardzo często niskokaloryczne produkty naładowane są słodzikami – i to nie tymi zdrowymi.
Czasem lepiej zjeść zwykłego batona niż coś co ma 0 g tłuszczy i cukru, no chyba że powietrze ?
#4 ZAPLANUJ SWOJE POSIŁKI
Zacznij planować posiłki dzień wcześniej. Jeszcze lepiej byłoby je przygotować w przeddzień wieczorem, ale wiem, że wiele osób z powodu natłoku obowiązków nie ma na to czasu. Dlatego każdego dnia po prostu usiądź na 5 minut z kartką i zaplanuj co zjesz, uwzględniając w tym wielkość porcji – dzięki czemu będziesz wiedzieć ile nałożyć sobie na talerz, żeby znów nie przekroczyć swojego limitu.
#5 NIE PODJADAJ
Czasami wydaje nam się, że jemy zdrowo przez cały dzień, a efektów wciąż brak. Trzymamy się wytyczonej liczby kalorii… i nic się nie zmienia. Zrób sobie małe śledztwo: czy nie podjadasz między posiłkami, bo przecież “garść się nie liczy”? Czy wliczasz słodzone napoje czy posłodzoną kawę do bilansu? Czy na pewno pamiętasz, żeby wliczyć to, co zjadasz cichaczem po kolacji? Czy masz pewność czy Twoja porcja rzeczywiście była taka mała?
Bardzo często okazuje się, że po prostu nasze podjadanie podbija nam bilans na tyle, że skutecznie sabotuje nasze wysiłki o lepszą sylwetkę ?